Ekoturystyka, czyli wakacje w zgodzie z naturą

Moda na bycie „eko” panuje nie od dziś. Powrót do natury i życie w sposób niezakłócający naturalnego środowiska od dawna jest trendy, choć to może złe słowo. Bardziej pasowałoby określenie „zdrowy”, gdyż dzięki ekologicznemu podejściu do życia, jak również do turystyki dbamy o swój organizm i dobre samopoczucie. Jeśli mamy ochotę na gest przyzwoitości wobec siebie i Ziemi, zacznijmy podróżować w zgodzie z naturą. Jak to zrobić? Na czym tak naprawdę polega ekoturystyka? Kim są ekoturyści? Poniższy artykuł spróbuje odpowiedzieć na te pytania.

Jeśli chodzi o definicję ekoturystyki, najprościej można stwierdzić, że jest to ruch, który zakłada świadomość ekologiczną podróżnego. Co to znaczy? Chodzi o szanowanie środowiska naturalnego i szerzenie proekologicznych zachowań. Choć wydaje się to trudne, wystarczy nie zakłócać rozwoju przyrody i swoim sposobem bycia nie przyczyniać się do jej niszczenia. Integracja z naturą i jej zasobami to podstawa ekologicznego sposobu podróżowania. Warto zamienić spędzanie wolnego czasu w zatłoczonym i cuchnącym spalinami mieście na urlop związany z poznawaniem środowiska i piękna przyrody. Przykładów złego wpływu turystyki na przyrodę można wymienić wiele (chociażby zbyt duży napór turystów na Antarktydę, co w bardzo negatywny sposób oddziałuje na klimat koła podbiegunowego), w związku z tym czas zacząć być „eko” także podczas wakacji.

Ekoturystą może stać się każdy, choć dotychczas najliczniejszą grupą wiekową są osoby między 30 a 45 rokiem życia. Do tego grona należą ludzie, którzy pragną spędzić urlop w zachwycającym otoczeniu przy jednoczesnym poszanowaniu naturalnego ekosystemu. Jakie są podstawowe założenia typowego ekoturysty? Przede wszystkim nie będzie on hałasował w lesie, śmiecił, zabierał pamiątek w postaci roślin czy szyszek, będąc pod namiotem nie będzie mył naczyń w strumyku „Cifem”, czy innym chemicznym wynalazkiem. Mimo, iż te przykazania zna każdy, nie wszyscy się do nich stosują, dlatego jest to kolejny powód, by zacząć podróżować ekologicznie. Czym jeszcze charakteryzują się osoby spędzające wakacje w zgodzie z przyrodą? Zrezygnują z jazdy samochodem na rzecz pociągu, a jeszcze lepiej roweru, natomiast obiad zamiast w przydrożnej restauracji McDonald’s zjedzą w lokalnej gospodzie. Nie stronią także od muzeów i obiektów związanych z dziedzictwem kulturowym.

Planując urlop w stylu „eko” raczej wyeliminujmy już na samym początku takie miejsca jak Paryż, Londyn czy zatłoczona plaża w Copacabanie. Mimo całego uroku wyjazd tam trudno nazwać ekoturystyką. Lepiej udać się w rejony nie do końca skażone obecnością człowieka, gdzie można odetchnąć świeżym powietrzem i wsłuchać się w odgłosy natury. Jakie są najlepsze zagraniczne adresy? Przede wszystkim wartym odwiedzenia jest Park Narodowy Mierzei Kurońskiej na Litwie. To pas lądu o długości 97 km między Morzem Bałtyckim a Zalewem Kurońskim, który został sformowany 5000 lat temu przez morskie fale, piasek i wiatr. Nie trudno się zatem domyślić, że jest to stuprocentowe dzieło natury, gdzie naprawdę można zapomnieć o bożym świecie. W 2000 roku Park Narodowy został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego UNESCO. Aż 70% terytorium Mierzei zajmują lasy, dzięki czemu oddycha się tam prawie zupełnie nieskażonym powietrzem.

Inne idealne miejsce dla ekoturystów to Picos de Europa (Szczyty Europy) w Górach Kantabryjskich w Hiszpanii. Jest to jeden z najbardziej dzikich rejonów tego kraju. Po zdobyciu jakiegokolwiek wzniesienia naszym oczom ukaże się imponujący widok na Atlantyk.

Na terenie tego pasma górskiego znajduje się park narodowy Picos de Europa, a także kilka jezior zwanych Lagos de Covadonga. Bogate walory krajobrazowe i znaczne zróżnicowanie terenu zachęcają do wędrówek i poznania tego prawdziwego skarbu przyrody. Urwiste wapienne skały, kręte wąwozy czy białe granie tworzą niezapomniane wrażenia.

Dla wyznawców ekologicznego stylu życia wspaniałym miejscem jest również Park Narodowy Durmitor w Czarnogórze. Obejmuje on malowniczy i najgłębszy na naszym kontynencie kanion rzeki Tary – dochodzi on nawet do 1300 m głębokości, dzięki czemu jest drugim co do wielkości (po Wielkim Kanionie w USA) takim miejscem na świecie. Tereny te – podobnie jak wspomniany wyżej Park Narodowy Mierzei Kurońskiej – również trafiły na listę UNESCO jako rezerwat biosfery. W Parku można obcować z endemiczną (unikatową) fauną i florą. Góry Durmitoru to natomiast największa turystyczna atrakcja. Mnóstwo tu zjawisk krasowych, jak również kanionów, jaskiń i źródeł wypływających ze skał.

Jeszcze jeden kierunek odpowiedni dla ekoturystów to Alpy Julijskie w Słowenii. Jest to najbardziej dziki rejon Alp a jednocześnie najbardziej urzekający łańcuch górski tworzący granicę z Włochami. Na jego terenie znajduje się Park Narodowy Triglav – jedyny w Słowenii, znany z siedmiu błękitnych jezior. Obszar ten porośnięty jest dzikimi kwiatami, występują też na nim piękne wodospady. Krótko mówiąc – raj na ziemi dla osób spragnionych kontaktu z naturą.

Wbrew pozorom ekoturystyka nie stanowi jedynie symbolu buntu przeciwko konsumpcyjnemu stylowi życia. Wręcz przeciwnie – podróżując ekologicznie zaspokajamy swą zwykłą potrzebę beztroskiego wypoczynku. Powracamy do korzeni i odchodzimy od zaszczepionego w społeczeństwie podejścia, że wakacje muszą ograniczać się do poszukiwań odpowiedniego miejsca do plażowania. Podróżowanie ekologiczne jest jednym z najszybciej rozwijających się sektorów przemysłu turystycznego. Przybiera wiele form – od spacerów po lesie po aktywne spędzanie czasu np. nurkowanie czy wspinaczkę. Należy tylko pamiętać o jednej zasadzie: nie naruszać środowiska naturalnego.

Jeśli kochamy przyrodę i pragniemy ją chronić możemy stać się ekoturystą z krwi i kości. Jak tego dokonać? Najważniejsza jest motywacja. Podróż, w którą zamierzamy się udać, powinna być świadoma, a jej celem jest poszerzanie horyzontów przede wszystkim kulturowych. Ekoturystyka bowiem to nie tylko aktywny sposób wypoczynku, ale również obcowanie z miejscową ludnością i poznawanie jej zwyczajów. W imię poszanowania spraw natury dobrze jest samemu narzucić sobie ograniczenia, takie jak np. nie zbaczanie z wyznaczonych szlaków czy rezerwowanie noclegu w hotelu korzystającym z odnawialnych źródeł energii. Obok motywacji konieczne jest również przemyślane wybranie celu podróży, czyli miejsca o wysokich walorach przyrodniczych. Niepisaną zasadą jest także wymyślona przez Amerykanów definicja ekoturystyki, czyli trzy razy „e”: excitment, entertainment, education (w wolnym tłumaczeniu radość, rozrywka, edukacja). Cóż, nic dodać, nic ująć!

Gdzie szukać szczegółowych informacji o ekoturystyce? Dobrym adresem jest www.eceat.pl – ciągle rozrastający się portal z ofertami polskich gospodarstw ekoturystycznych. Jeśli zaś interesują nas zagraniczne wojaże, zajrzyjmy na www.responsibletravel.com. Ponad 1000 ofert przyprawia o zawrót głowy. Jest to godny polecenia adres również dla tych, którzy mimo, że chcą podróżować w zgodzie z naturą, wysoko cenią sobie luksus.

Nie ma co ukrywać: ekologiczne zwiedzanie świata może w niedługim czasie stać się równie popularne co inne oferty agencji turystycznych. Mimo, iż jest to stosunkowo młody kierunek turystyki, to rozwija się w szybkim tempie. Co najważniejsze, można uprawiać go w każdym miejscu na świecie. Nie ma chyba nic wspanialszego, niż podczas wakacji połączyć przyjemne z pożytecznym – zapewnienie sobie udanego urlopu przy jednoczesnym dbaniu o środowisko naturalne. Czego chcieć więcej?